Kazimierz Promyk
Konrad Prószyński (1851-1908)
Wybitny pozytywistyczny działacz oświatowy. Autor pierwszego nowoczesnego elementarza w polskiej historii (1875) oraz “Obrazowej nauki czytania i pisania” (1879) wydanej w ponad milionie egzemplarzy i uznanej w Londynie za najlepszy elementarz świata. Zwolennik pracy organicznej i solidaryzmu narodowego, jego życiowym celem było szerzenie oświaty wśród ludu. Nieugięty reformator i innowator – swój pierwszy elementarz dla niepiśmiennych chłopów namalował na ścianie dworskiej stodoły przy drodze do wiejskiego kościoła. Twórca i wydawca “Gazety Świątecznej”, krzewiącej tradycję i kulturę polską wśród chłopów całego zaboru rosyjskiego. Zarówno elementarze, jak i “Gazeta Świąteczna”, odegrały kluczową rolę w upowszechnianiu czytelnictwa na wsi. Swoje prace sygnował literackimi pseudonimami: “Kazimierz Promyk” lub “Pisarz Gazety Świątecznej”.

Życie Kazimierza Promyka
Konrad Prószyński urodził się w Mińsku Litewskim w 1851 roku w zubożałej rodzinie szlacheckiej. Wychowywany był w tradycji patriotycznej, imię dostał po bohaterze “Dziadów” Adama Mickiewicza. Ojciec Konrada, Stanisław, za przygotowywanie powstania na Litwie, jeszcze przed jego wybuchem, został wraz z rodziną zesłany do Tomska w zachodniej Syberii. Prószyński spędził więc swoją młodość na zesłaniu. Wiele lat później pisał: “Lgnąłem sercem do wszystkich jak do braci, każdego wypytywałem ciekawie o jego strony rodzinne i wypadki z powstania. Z ust ich, bez książki, uczyłem się geografii kraju i dziejów powstania”.
W Tomsku poznał i zaprzyjaźnił się ze swoim rówieśnikiem – Stanisławem Witkiewiczem. W 1867 r. udało im się uzyskać zgodę na powrót do kraju, w którym zdecydowani byli podjąć aktywnie pracę dla dobra narodu. Entuzjazm Prószyńskiego został jednak brutalnie zderzony z panującą w Warszawie apatią i przez kolejne miesiące nie mógł odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Przełomem okazało się przypadkowe spotkanie Adama Asnyka w czasie wyjazdu do Krakowa. Jeden z najwybitniejszych poetów polskich XIX wieku wskazał Konradowi możliwość obrania nowego szlaku życiowego – działalności oświatowej. Prószyński wszedł wtedy na długą i trudną drogę samokształcenia. Będąc samotnikiem rozczarowanym otaczającymi go rówieśnikami, całkowicie skupił się na samowychowaniu – jego celem było poświęcić “codziennie jakich parę wieczornych godzin na kształcenie się umysłowe”. Wreszcie, po latach odrzucania jego aplikacji przez warszawskie uczelnie, w 1872 uzyskał świadectwo dojrzałości i rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim.
Jako że zakazano wówczas używania w murach szkolnych języka polskiego, zaangażował się w tworzenie patriotycznych kół samokształceniowych młodzieży warszawskiej. Wtedy to, wśród rodzącej się w stolicy atmosfery pracy u podstaw, rozpoczęła się ożywiona działalność organiczna Konrada Prószyńskiego. W 1874 na wsi mazowieckiej zaczął prowadzić lekcje nauki czytania dla niepiśmiennych chłopów. Swój pierwszy elementarz namalował na ścianie dworskiej stodoły, przy drodze do wiejskiego kościoła. W kolejnym roku wydał jego papierową wersję i nazwał ją “Elementarzem ściennym”, napisał także pierwszą książkę – “O księdzu Stanisławie Staszycu”. Oba dzieła rozeszły się w tysiącach egzemplarzy. W tym właśnie czasie Konrad Prószyński zaczął sygnować swoje prace literackim pseudonimem Kazimierz Promyk.
W 1875 wydał “Elementarz, na którym nauczysz czytać w 5 albo 8 tygodni” – pierwszy nowoczesny elementarz w polskiej historii. Było to dzieło przełomowe dla rodzimej oświaty, a do czasu śmierci autora zostało wydrukowane w ponad milionie egzemplarzy. W 1879 doczekało się kolejnego wydania w formie podręcznika dla samouków o tytule “Obrazkowa nauka czytania i pisania”. Ten trzeci elementarz Promyka zyskał później międzynarodową sławę i został uznany za najlepszy elementarz świata na międzynarodowej wystawie Londyńskiego Towarzystwa Pedagogicznego w 1893 roku.
Równolegle Prószyński prowadził działalność w wielu obszarach – utworzył tajne Towarzystwo Oświaty Narodowej, założył wydawnictwo połączone z księgarnią wysyłkową i rozpoczął starania, by zdobyć pozwolenie na publikowanie tygodnika. Zarówno tygodnik, jak i kalendarz “Gość” na rok 1881, miały być przeznaczone dla tej samej grupy odbiorców – chłopów, którzy nauczyli się czytać dzięki jego elementarzom. Pismo wystartowało w styczniu 1881 pod nazwą “Gazeta Świąteczna” z Promykiem jako wydawcą i redaktorem naczelnym jednocześnie. W rzeczywistości jego rola była jeszcze większa, początkowo był bowiem jedynym redaktorem – zajmował się wszystkim, począwszy od redagowania całej zawartości, poprzez walkę z cenzurą, a na druku i dystrybucji skończywszy. Swoje teksty podpisywał tym razem: “Pisarz Gazety Świątecznej”.
“Gazeta Świąteczna”, dystrybuowana pocztą wzdłuż sieci kolejowej, aż do wybuchu II wojny światowej niosła kaganek oświaty pod wiejskie strzechy. Poruszała tematy polityczne i kulturalne, udzielała porad prawnych oraz przede wszystkim – krzewiła tradycję i kulturę narodową. Promyk kierował nią do swej śmierci w 1908 roku, pozostawiając wówczas dalszy rozwój gazety swoim dzieciom, zwłaszcza synowi Tadeuszowi Prószyńskiemu. Tygodnik rozpowszechniany był nie tylko na wszystkich ziemiach zaboru rosyjskiego, rozchodził się także po całym świecie i docierał wszędzie tam, gdzie znajdowali się polscy emigranci. Miał prenumeratorów w obu Amerykach, Afryce i Azji, czytali go zesłańcy syberyjscy. Odegrał kluczową rolę oświatową na wsi, stając się najpoczytniejszym pismem tego typu na ziemiach polskich.
Kazimierz Promyk był więc czołowym polskim pozytywistą. Swą działalnością w znacznym stopniu wpłynął na zmniejszenie analfabetyzmu na polskiej wsi. Był zapalonym reformatorem – podjął nawet (ostatecznie nieudaną) próbę reformy pisowni polskiej i zastąpienia 25 liter alfabetu łacińskiego 47 oznaczeniami, obejmującymi wszystkie brzmienia występujące w polszczyźnie. W trwającym układzie politycznym Europy za jedyną skuteczną broń uznawał pracę organiczną. Odrzuciwszy metody rewolucyjne w walce o narodową tożsamość “obrał Promyk drogę dającą mu możliwość trwałego, obliczonego na lata oddziaływania na prostych ludzi. Uważał, że podjęte przez niego sposoby walki z ciemnotą za pomocą elementarzy i książek przyczynią się nie tylko do oświecenia ludu, lecz również do pozyskania społeczeństwa dla sprawy narodowej” [1].
Bolesław Prus komplementował działalność Kazimierza Promyka, pisząc o nim: “był człowiekiem „wiarygodnym”, o szlachetnym charakterze, ogromnej wytrwałości i uporze, całym sercem oddanym sprawie zlikwidowania analfabetyzmu na ziemiach polskich”.
Wszystkim zainteresowanym poszerzeniem wiedzy na temat naszego patrona serdecznie polecamy stronę internetową: www.KonradProszynski.pl. Znajdują się na niej teksty trzech książek biograficznych o Kazimierzu Promyku: Szczepana Lewickiego (1996), Kazimierza Konarskiego (1948) oraz Stanisława Feliksa Reymonta (1948), dzieła samego Promyka, np. “O księdzu Stanisławie Staszycu” oraz mapa rozpowszechniania “Gazety Świątecznej”.
[1] S. Lewicki, Konrad Prószyński (Kazimierz Promyk), wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 1996